Kupowanie prezentów to chyba moje absolutnie ulubione zajęcie, jednak wiem, jak czasem ciężko znaleźć coś odpowiedniego. Mam nadzieję, że ten wpis będzie dla Was inspiracją, co można kupić Geekowi (a czego lepiej nie :P). A może po prostu zmotywuje by zrobić samej sobie prezent?
Poniżej moja lista świątecznych hitów, z których absolutnie byłabym zadowolona (albo już jestem).
Elektronika
Ups… Nie każdy programista czy geek to gadżeciarz. Np. ja ;) Mój telefon to bardzo plastikowa nokia lumia, która miała być na chwilę, a jest ze mną prawie dwa lata :P I co z tego, że pęknięta szybka, dzwoni? Dzwoni ;) Podobnie z komputerem czy innymi sprzętami — jakoś nie za bardzo czuję, że muszę mieć coś nowego, najlepszego. Ma działać i póki działa, to ja jestem bardzo zadowolona. Aczkolwiek jak już kupuję, to musi być to też ładne.
Elektroniczne gadżety to naprawdę ciężki orzech do zgryzienia i jeśli nie znacie się sami na danym sprzęcie to radzę nie uszczęśliwiać nim swoich bliskich, bo elektronika dla Geeka musi mieć mocne bebechy, a pierwsze co obdarowany zrobi po otrzymaniu paczki z elektronicznym sprzętem to przejrzy jego parametry i odpali opinie w internecie ;)
Łatwo się domyśleć, że nie mam tu żadnej wishlisty, ale, ale mogę Wam polecić to, co już mam i z tego korzystam.
O wiem, ja bym się ucieszyła z monitora, bo jeszcze się swojego nie dorobiłam, a pracowanie monitor plus laptop jest absolutnie rewelacyjne. Monitor dla programisty nie musi być jakiś och, ach ważne by można było go ustawić pionowo i zmieniać jego wysokość — ale nie musi super ekstra odwzorowywać kolorów i nie musi być Retiną. Do pisania naprawdę wystarczy coś przeciętnego.
1/2/3
(1 ‑Myszka jest absolutnie hitem, bo jako lewus ciężko było mi znaleźć coś dla siebie, a ta w dodatku reaguje na gesty. 2-
Aparat kupowaliśmy jakoś przed wakacjami i bardzo fajnie nam się sprawdza).
Liczę, że Kuba wrzuci tu coś jeszcze od siebie, bo myślę, że on ma więcej pomysłów na elektroniczne prezenty!
Kawa
Powszechnie wiadomo, że programista zamienia kawę na kod ;) Ja jestem absolutną kawoholiczką i bezapelacyjnie coś związanego z kawą to strzał w dziesiątkę. Na pewno marzą mi się kawowe alternatywy, a chyba najbardziej, najbardziej to chemex. No i kawa. Dobra kawa zawsze świetnym prezentem ;)
1/2/3/4/5
(5- taką porcelanę mam i bardzo, bardzo lubię w niej pić poranną kawę)
Ubrania do programowania ;)
Wygodny dresik czy śmieszny Tshirt to naprawdę nasz ulubiony strój roboczy. Absolutnie uwielbiam duże bluzy, w których mogę się schować podczas pracy.
Chrum.com kochamy z Kubą i absolutnie co jakiś czas, niby przez przypadek zamawiamy kolejne ciuchy. Super jakość i świetny humor sprawiają, że kwiczymy i miauczymy z zachwytu. Ogólnie lubimy polskie marki.
1/2/3
Jestem geekiem, jestem kobietą!
I dla typowo kobiecych rzeczy też tracę głowę. Do torebki wrzuciłabym z przyjemnością kalendarz moleskine w jakimś pudrowym kolorze. Kubek termiczny bez ucha (ach ta leworęczność!) też wybrałabym w pastelowym różu.
Moje dłonie to narzędzie pracy, dlatego bardzo lubię ładny manicure. Lakiery do paznokci lub voucher na manicure to strzał w dziesiątkę.
Podobnie jak perfumy, ale tu ostrożnie, bo wiadomo, każdy ma swój ulubiony zapach. Ja ostatnio pokochałam te przedstawione na kolażu.
1/2/3*/4
*lakiery essie są dostępne w SuperPharm
Co jeszcze?
O np. taki słodki breloczek, który ma w sobie siatkę na zakupy — absolutnie fajna sprawa. Można też złowić biżuterię w stylu pixel, która naprawdę mnie urzekła. Albo wstążkę ChouChou w której środku można zapisać marzenie — ja chyba zamówię taką z napisanym w środku senior java developer ;)
1/2 i 3/4
To chyba tyle, ale niedługo Kuba uzupełni moją listę. Do tego pojawi się wpis o prezentach dla dzieciaków, które zachęcają do nauk ścisłych i programowania ;) Dopiszemy też czego nie warto kupować programiście.
A może macie jakiś totalnie świetny pomysł na prezent dla programistki? Podzielcie się nim ze mną w komentarzu.