Nie dziękuj za słoną lemioniadę, czyli recenzja książki: Odwagi! Nie musisz być doskonała!

By 14 October 2019 Inspiracje, ITlogy

Jak pewnie wiecie objęliśmy swoim matronatem (i patronatem — w końcu blo­ga piszą Ania i Jakub) pozy­cję Wydawnict­wa Dol­nośląskiego:  Odwa­gi! Nie musisz być doskon­ała! autorstwa Resh­my Sau­jani. Dziś zaprasza­my do naszej recen­zji tej książki.

Resh­ma Sau­jani jest założy­cielką fun­dacji Girls Who Code – orga­ni­za­cji non-prof­it, której celem jest zni­welowanie różnic w zatrud­nie­niu kobi­et i mężczyzn w branży IT. Poprzez naukę pro­gramowa­nia uczy dziew­czyn­ki odwa­gi i pewnoś­ci siebie. I od tej krótkiej biografii właśnie zacznę recen­z­je. Zan­im przeczy­tałam tą książkę mniej więcej tyle znałam z życio­ry­su Resh­my —  mat­ka glob­al­nego sukce­su orga­ni­za­cji Girls Who Code. Zaczęłam czy­tać książkę i na jej pier­wszych kar­tach pojaw­ia się jej his­to­ria … poraż­ki. Resh­ma opisu­je, jak kandy­dowała w wyb­o­rach do kon­gre­su i prze­grała z krete­sem (przy­na­jm­niej jeśli myślimy o tym doświad­cze­niu czys­to w kon­tekś­cie tam­tych wyborów). Skutkiem tego doświad­czenia, było bowiem pode­j­mowanie kole­jnych odważnych kroków (jak choć­by założe­nie wspom­ni­anego Girls Who Code) i mówie­nie głośno, że trze­ba żyć odważnie. 

Autor­ka zachę­ca kobi­ety do porzuce­nia per­fekcjoniz­mu i do pode­j­mowa­nia odważnych, a nawet ryzykownych decyzji. Robi to metodą małych kroczków, które bard­zo łat­wo dopa­sować do włas­nych doświad­czeń życiowych. W pier­wszej jej częś­ci zna­jdziecie his­to­rie z jej życia i życia jej zna­jomych, w których naprawdę nietrud­no odnaleźć siebie. Trud­no nie zwró­cić uwa­gi, w jaki sposób ów per­fekcjonizm przeszkadza bohaterkom. W rezulta­cie, możesz łat­wo zrozu­mieć, jak przeszkadza Tobie. 

W książce zna­jdziecie też wiele odwołań do badań i ekspery­men­tów psy­cho­log­icznych, a także pró­by znalezienia odpowiedzi skąd ten nad­mierny, stop­u­ją­cy per­fekcjonizm mógł się wziąć. Jakie mech­a­nizmy społeczne i kul­tur­owe wszczepi­a­ją nam go pod­czas naszego doras­ta­nia. Jed­nym z opisanych ekspery­men­tów było podanie słonej lemo­ni­ady grupie dziew­czynek i chłopców. Chłop­cy pluli nią i mówili, że jest ohyd­na (właśnie taka była), pod­czas gdy dziew­czyn­ki grzecznie wyp­iły swo­ją szk­lankę i podz­iękowały, a zapy­tane dlaczego tak zro­biły odpowiedzi­ały, że nie chci­ały spraw­iać przykroś­ci (zas­tanów się proszę szcz­erze, ile razy w swoim życiu “piłaś” taką słoną lemio­ni­adę). Myślę, że ta część może być również faj­na do przeczy­ta­nia dla rodz­iców, którzy częs­to nieświadomie dają dziew­czynkom taki bagaż w wychowaniu. 

Następ­nie autor­ka stara się zdefin­iować odwagę i pokazać, że to przede wszys­tkim kwes­t­ia pode­j­mowanych wyborów, a nie coś wrodzonego. 

W ostat­niej częś­ci książ­ki zna­jdziemy prak­ty­czne porady odnośnie tego, co możesz zmienić i jak sobie pomóc, by zacząć żyć odważnie. Te rady są bard­zo prak­ty­czne i łatwe do wcie­le­nia w życie. Autor­ka pod­kreśla, że dla odwa­gi w swoim życiu trze­ba zro­bić miejsce, a per­fek­cyjne har­mono­gramy dnia, które led­wo mieszczą 10 min nic nie robi­enia, w tym nie pomagają.

Na końcu zna­jdziecie też pyta­nia do książ­ki — mogą być one przy­datne jeśli chci­ałbyś zor­ga­ni­zować na jej pod­staw­ie klub książ­ki w gronie zna­jomych czy two­jej fir­mie, ale moż­na też dokon­ać na ich pod­staw­ie pod­sumowa­nia tego, co się przeczytało,by wyciągnąć dla siebie plan działania.

Co wyniosłam z tej książ­ki? Może myślisz, że niewiele, w końcu sama kiedyś pod­jęłam bard­zo odważną decyzję o całkowitej zmi­an­ie kari­ery, w dodatku zakońc­zoną sukce­sem. A jed­nak przeczy­tanie Odwa­gi! Nie musisz być doskon­ała!, dało mi do myśle­nia (i do dzi­ała­nia). Odwa­ga to nie coś, co masz na zawsze. To nie coś dzi­ała automaty­cznie na wszys­tkie aspek­ty życia, bo mogą być takie w których nadal wolimy te bez­pieczne wybo­ry (i może warto to zmienić). Książ­ka ta pokaza­ła mi również, że moje doty­chcza­sowe odważne sukcesy powin­nam naprawdę doce­ni­ać i uży­wać ich do przekony­wa­nia samej siebie, że sko­ro zro­biłam już kiedyś tak, to powin­nam nie bać się dzi­ałać dalej. Bard­zo ważne były dla mnie przy­pom­nienia o self-care i higie­n­ie życia, bo mimo, że dość oczy­wiste, to też prze­cież tak łatwe do pominięcia.

Tak jak pisałam na medi­ach społecznoś­ciowych, ja tę książkę kupiłabym wszys­tkim swoim przy­jaciółkom. Bo przeczy­tanie jej to 3–4h warsz­tatu z samą sobą. Sposób na chwilę szczeroś­ci, a także na znalezie­nie swo­jego pomysłu jak zmienić swo­je pode­jś­cie na bardziej odważne i Two­je. Rozdzi­ały i podrozdzi­ały są raczej krótkie, a język i sposób napisa­nia powodu­je, że czy­ta się łat­wo, niem­niej daje to też przestrzeń na rozmyśla­nia (a te mogą być trochę trudniejsze). 

I nawet, jeśli myślisz, że prze­cież wiesz, jak per­fekcjonizm może źle wpły­wać na życie, ta książ­ka pomoże sprawdz­ić, czy nie jest tak, że ta opinia jest po pros­tu wyuc­zoną odpowiedz­ią, a ty nadal gonisz za per­fek­cyjnym życiem. A tu masz książkę, która daje Ci możli­wość przepra­cow­a­nia tej postawy. 

Oczy­wiś­cie samo przeczy­tanie nie zmieni za wiele, ale na pewno ułatwi Ci pod­ję­cie dzi­ałań by coś zmienić! Warto zro­bić ten pier­wszy krok,  odwa­gi dziewczyny!

 

Książ­ka do kupi­enia np. tutaj! Moim zdaniem to świet­ny pomysł na prezent dla siebie i każdej dziew­czyny i kobi­ety z Two­jego otoczenia, której moc­no kibicu­jesz i chcesz pomóc w osią­ga­niu sukcesów.

Uwa­ga, mamy dla Was konkurs, a w nim do wygra­nia 3 egem­plarze książ­ki. Wystar­czy, że zostaw­icie pod tym wpisem komen­tarz, w którym odpiszesz jakaś odważną kobi­etę z two­jego otoczenia, która Cię inspiru­je. Masz czas do 25 październi­ka. Wsród odpowiedzi wybierze­my 3, które nagrodz­imy książką ufun­dowaną przez Wydawnict­wo Dol­nośląskie