#Lazy Sunday. Jesteś najlepsza, tylko boisz się to powiedzieć.

By 14 September 2014 Lazy Sunday, Think Big

Na blogu love 2 work jak­iś czas temu pojaw­iła się akc­ja jestem najlep­sza, która miała zachę­cić do powiedzenia o sobie głośno w ten sposób. Wzięłam w niej udzi­ał, choć nie bez wewnętrznego wsty­dziocha. Dlaczego tak trud­no jest nam powiedzieć o sobie w ten sposób?

Jestem najlepsza, ale ciężko to powiedzieć…

Nie chcę tutaj marudz­ić o men­tal­noś­ci Polaków, czy o złym wychowa­niu przez rodz­iców, którzy rzad­ko chwalą i dlat­ego potem dorośli mają prob­lem z uwierze­niem w siebie. Takich artykułów jest już mnóst­wo. Z resztą u mnie nie chodzi wcale o brak pewnoś­ci siebie, a raczej o bard­zo duży per­fekcjonizm i ambic­je, które wręcz miauczą, że moż­na jeszcze lepiej.

Z łat­woś­cią więc mogę zauważyć u siebie kil­ka faz zdoby­wa­nia nowych umiejęt­noś­ci. Najpierw jest po pros­tu fas­cy­nac­ja bez oce­ny siebie w danym tema­cie. Potem, abso­lutne kom­pleksy tego, że jestem na początku, jed­nak one zazwyczaj pcha­ją mnie bard­zo moc­no do tego by dzi­ałać. Następ­nie mam bard­zo krót­ki moment gdy naprawdę cieszę się tym, że coś ogra­ni­am, a potem sta­je się to dla mnie tak oczy­wiste, że zwycza­jnie przes­ta­je to doce­ni­ać. Ej,a to prze­cież błąd!

Też tak macie? Myślę sobie, że taki sposób myśle­nia odbiera nam naprawdę fajne fun­da­men­ty do pewnoś­ci siebie. Abso­lut­nie każ­da z nas jest najlep­sza i to nie w jed­nej dziedzinie. Co więc moż­na zro­bić, by odkryć na nowo swo­je moc­ne strony?

#1 Co jest dla Ciebie bułką z masłem?

Uwiel­bi­am gotować. Piecze­nie bułek czy ciast to dla mnie szczyt relak­su i odpręże­nia. Cieszy mnie, gdy moim zna­jomym smaku­je i paku­ję im do domu swo­je dania ;) Ale nigdy nie uznałabym sama z siebie, że to coś wyjątkowego.
Wait, a prze­cież tak jest! Dla mnie gotowanie, smakowanie, dopraw­ian­ie to po pros­tu coś co robię abso­lut­nie nat­u­ral­nie, bez wysiłku, bez stre­su. Robię i wychodzi naprawdę smakowicie.

I abso­lut­nie powin­nam pamię­tać o tym i z dumą prezen­tować swo­je potrawy, a takiej łat­woś­ci w dzi­ała­niu powin­na poszukać w sobie abso­lut­nie każ­da z Was i wiem, że coś znajdziecie!

#2 Co doceniają w Tobie najbliżsi?

Częs­to też bagatelizu­je­my słowa blis­kich, którzy nas chwalą. Zami­ast zas­tanow­ić się nad ich feed­back­iem, kok­i­etu­je­my, że to tylko kom­ple­men­ty, ale praw­da jest taka, że przy­ja­ciele, jak chwalą, to abso­lut­nie to, co chwal­ić warto.

Oni właśnie mogą być naszym suflerem jeśli chodzi o szukanie dobrych rzeczy w nas samych i pokaza­niu nam w czym już jesteśmy, a w czym może­my być, najlepsze ;)

#3 Czego zazdroszczą Ci wrogowie?

A jeśli nie wro­gowie to np. wyma­ga­ją­ca przełożona w pra­cy, albo oso­by, w otocze­niu których dzi­ałasz? Umiejęt­noś­ci zawodowe czy wiedza to też powody do dumy i abso­lut­nie warto o nich pamię­tać. Ja dobrze wiem, że oprócz Javy pra­co­daw­ca powinien wyko­rzys­tać moje umiejęt­noś­ci miękkie, które bard­zo moc­no rozwi­jałam od pier­wszego roku studiów dzi­ała­jąc w wielu zespołach czy szkoląc członków orga­ni­za­cji stu­denc­kich. Tego się nie zapom­i­na i choć z pro­gramowaniem nie ma to za dużo wspól­nego, to abso­lut­nie przełoży się na jakość mojej pracy ;)

#4 W czym chcesz być najlepsza?

Co jest Two­ją pasją? W czym chcesz się rozwi­jać? Co jest Twoim marzeniem?

Powiedze­nie, że jestem najlep­sza w Javie to abso­lut­na prze­sa­da. Tak na razie po pros­tu nie jest. Ale, ale… abso­lut­nie to jest coś, co może się zmienić i nad czym ter­az pracuję!

I myślę sobie, że oprócz tego, co już we mnie najlep­sze, ważne jest by mieć cią­gle coś, co tym najlep­szym ma się stać. A w połącze­niu z moc­ny­mi stron­a­mi stanowi to nie tyle marze­nie, co solid­ny plan do wykonania.

Możesz tak jak ja wzbra­ni­ać się w powiedze­niu “Jestem najlep­sza” i moc­no się ocią­gać, jed­nak proszę, zrób to. Sama, z pomocą przy­jaciół, patrząc na swo­je otocze­nie czy marzenia. To nie boli, a właś­ci­wie całkiem przy­jem­nie łaskocze ;)

1509751_1467335823542808_7165646869423690877_n

I daje naprawdę motywacyjnego kopa!